Everything Has Changed

12:52 PM

Hej kochani! Ostatnio zauważyłam, że posty najlepiej mi się pisze w środku nocy. Dookoła cisza. Tylko ja, kubek herbaty i laptop- wprost idealne warunki na głębsze przemyślenia.


Zaczęłam się zastanawiać nad moim życiem. I nie tylko moim. Nad życiem każdego z nas oraz dokąd zmierza ten świat. Jestem już w liceum, matura za 2 lata. Rodzina wypytuje mnie o to co mam zamiar robić w przyszłości i kiedy odpowiadam, że jeszcze nie wiem to od razu sypią się komentarze w stylu "zaraz idziesz na studia, zobaczysz, że to wszystko szybko upłynie, POMYŚL O SWOJEJ PRZYSZŁOŚCI". Dobrze. Myślę, że pójdę na studia tam gdzie się dostanę, a do pracy tam, gdzie mnie przyjmą. Nie myślcie, że całkowicie olewam swoją przyszłość, nie w tym rzecz, ale po co myśleć o tym co będzie za 10 lat, kiedy mamy do przeżycia jeszcze teraźniejszość? Wyobraziłam sobie, jak będę wyglądać za 60 lat. Nie wiem jak potoczy się przez ten czas moje życie, ale wiem jedno: nie będę chciała wspominać młodości jako myślenie o tym co będzie, a czego tak naprawdę nie było. Co jeśli teraz wyobrażam sobie, że np za 20 lat będę żoną i matką 2 dzieci, mieszkającą w Hiszpanii, a tak naprawdę to zostanę rozwódką z 2 dzieci mieszkającą w ośrodku? Życie jest pełne niespodzianek i nie jesteśmy w stanie ich przewidzieć. Nie twierdzę, że tak widzę swoją przyszłość, ale nie chcę się nad nią za bardzo zastanawiać. Lepiej zająć się teraźniejszością i żyć, bo kiedyś będziemy chcieli wspominać młodość, a okaże się, że cały ten okres myśleliśmy o tak naprawdę niepotrzebnych rzeczach.



I na koniec mała dawka inspiracji :)










You Might Also Like

23 komentarze

  1. inspiracje świetne! co do myślenia o przyszłości to jasne że luz... ale! to nie chodzi o to że masz mieć zaplanowane czy będzie miała 2 czy trójkę dzieci i męża takiego czy takiego... bardziej o to co chcesz w życiu robić. czego sie nauczyć i np. jaki zawód Cię interesuje a jakiego zajęcia byś się nie podjęła? przynajmniej takie ramy warto sobie wyznaczyć a po drodze wszystko przyjdzie samo. tylko trzeba pozytywnie myśleć. a pójście na studia "tam gdzie się dostanę" wydaje mi się fajne dla samego studiowania ale nie dla przyszłości. bo to mogą być zmarnowane lata jak później będziesz stać w kolejce do urzędu pracy. tak jak moja siostra której się fajnie studiowało... ale co z tego? dlatego jak się nawet cieszę że trochę olewałam naukę dzięki czemu wylądowałam w zawodówce i będę miała dzięki temu praktyczny zawód i fach w ręku z którym raczej nie zginę! ;) ale oczywiście luz i bez spiny w naszym wieku! pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oo jejku ian , justin looove na zawsze
    http://happinessismytarget.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Prawie każdego najlepsze rozkminy napadają w środku nocy :) Mam podobne zdanie do Twojego, a inspiracje piękne. Ariana ♥
    http://hellokitycool-top-model.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. każdy z nas przechodzi przez to samo. rzuciłam studia po pół roku i przeprowadziłam się do innego kraju. gdyby ktoś mi o tym powiedział kiedy zaczynałam te studia, wyśmiałabym bardzo. część mojej rodziny załamała się słysząć o tym co zrobiłam, ale ja nadal robię swoje. nie wiem dokąd zmierzam i nie wiem co to będzie za rok. ale jestem szczęśliwsza niż kiedykolwiek. nasi rodzice nadal żyją w przekonaniu, że studia dają przyszłość. moim zdaniem studiowanie ma sens, jeśli prowadzi do tego co chcesz robić. warto oczywiście mieć jakiś plan na przyszłość, ale nie trzymać się go kurczowo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cóż, ja już wiem, jak będzie w przybliżeniu wyglądała moja przyszłość ;) Studia nie sprawią, że spełnią się moje marzenia - ale to, co robię oprócz nich, m.in. blogowanie i poświęcanie się moim pasjom. Świetnie zdjęcia, bardzo inspirujące!
    http://mirella-view.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Własnie studiaa .:) ja nie chciałam kolejnych lat przeznaczać na nauke ale jednak trzeba mieć ten papierek więc poszłam na zaoczne ;) i jak zobaczyłam przedmioty w tym półroczu O MATKO.:D:D szkoda że niestety rodzina wywiera tak wielką presję na nas :( przez co sama nie wiem co chce robić ;(
    grlfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny, dobrze napisany post. Nie cierpię myśleć o przyszłości.
    Super zdjęcia ;)
    http://apocalypse2189.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też odkryłam, że najlepiej mi się pisze w środku nocy, w ciszy, przy cichej ulubionej playliście pisze się według mnie najlepiej. A wchodząc na temat przyszłości, jestem osobą która wszystko planuje miesiąc przed wydarzeniem ale w przeciągu tych 30 dni potrafię jeszcze to zmienić ze 100 razy, dlatego nie planuję niczego +3 lata :D W wolnej chwili zapraszam na krótką notkę na moim blogu. ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam już prawie 19 lat, a nadal nie wiem co będe robić w życiu. Nie mam zbyt wielu oczekiwań, bo po co mam się rozczarowywać :)
    Zapraszam Mój Blog :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiele myślę o przyszłości, ale nadal nie wiem co chcę robić, to prawda najlepiej pisze się w nocy :) Świetne inspiracje
    http://carolineworld123.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ooo również lubię pisać posty w nocy, wtedy jakoś lepiej ułożyc mi zdanie
    ja nadal nie wiem co chce robić w przyszłości.

    http://moniqa-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny post kochana :* ! Dla mnie rok 2025 był pełen zmian... Myślę, że 2016 będzie równie barwny :*
    wildfiret.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie jesteśmy pewni przyszłości i to chyba jest w niej najlepsze...
    Ja mam niby jakieś plany, ale są raczej mało realne, przynajmniej tak mi się na tę chwilę wydaje.

    OdpowiedzUsuń
  14. ja mam strasznie ambitne plany i robię wszystko, żeby je zrealizowac ;)
    ale masz rację, nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli ;)
    frydrychmartyna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Hehe ja jestem orginalna i pisze posty na języku polskim w szkole czemu nie wiem wtedy właśnie do głowy wpada mi dużo fajnych i ciekawych pomysłów.
    Moje plany na przyszłość to dostanie się do wymarzonej szkoły. super inspiracje :)
    spam2506.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetne inspiracje!
    I masz racje, ja choć mam plany na przyszłość (chciałabym robić cos, co bedzie mnie uszczęśliwiać, wybrałam medycynę, ponieważ nic nie fascynuje mnie tak, jak skomplikowany organizm człowieka) to nie widzę sensu juz teraz robić wszystkiego, zeby tylko sie dostac.
    Zgadzam sie rowniez z tym, ze wszystko moze sie rożnie potoczyć. Miejmy jednak nadzieje, ze nam sie uda :)
    Pozdrawiam
    roksanaphotoechelon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Pamiętam jak meczące były pytania o moją przyszłość: Do jakiej szkoły idziesz? Co będziesz studiować? A teraz tylko wypytują o chłopaków, bo marzy im się mój ślub. bleee
    Fajne inspiracje ;)
    BLOG

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetne inspiracje :)

    Kochana mam prośbę... Czy mogłabyś poklikać w linki w tym poście :
    http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2016/03/wiosenne-stylizacje-z-romwe.html
    Bardzo mi pomożesz :* Z góry dziękuję <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny blog!
    czytam ten post i tak wszystko sobie przemyślam po kolei, jak tutaj piszesz
    true :) <3
    photopassionme.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie wiem co chce robić w przyszłości i nie chce nawet planowac sobie tego bo nie wiadomo co przyniesie nawet jutro...
    super post i piękne inspiracje.

    http://moniqa-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczne bardzo inspirujące zdjęcia :>

    Zapraszam rownież do swojego sklepu z ciekawymi kubkami:
    http://delicium.cupsell.pl

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam takie inspiracje ! Genialny wpis.

    Zapraszam do mnie na nowy wpis i KONKURS
    http://juliettapastoors.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

❤️ Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania.
❤️ Kiedy piszesz "Obserwuję" to naprawdę zaobserwuj ;)
❤️ Zostaw link do swojego bloga, a w wolnym czasie na pewno odwiedzę.